Zamek Chojnik i piękne trasy w jego pobliżu odwiedzamy podczas majówki 2019 roku. Będę dziś wędrować z Olą i jej koleżanką Wiktorią :) Jest 2 maja, korzystamy z wyjątkowo pięknej pogody i jedziemy z Jeleniej Góry autobusem PKS do Sobieszowa.
Tu ruszamy w stronę widniejącego na górze zamku i po chwili odnajdujemy czerwony szlak, którym zaczynamy podchodzić pod górę.
Po krótkim spacerze dochodzimy do rozwidlenia szlaków. To tzw. Płaski Kamień, gdzie na zamek Chojnik prowadzą dwa szlaki: czerwony i czarny. Ruszamy szlakiem czarnym, który – zapamiętałam jako bardziej urozmaicony. Po raz ostatni byłam w tej okolicy ponad 20 lat temu. Jestem bardzo ciekawa jak teraz wygląda zamek i jego okolica.
Cieszymy się wspaniałą, urozmaiconą zieloną trasą i piękną pogodą. Jesteśmy tu na razie zupełnie same i to ciekawe uczucie jakby cała ta wspaniała zieleń i piękne otoczenie było tylko dla nas :)
Dochodzimy do miejsca, gdzie szlak czarny którym tu dotarłyśmy łączy się z czerwonym i dalej ruszamy wybrukowaną drogą w kierunku zamku. Po drodze jeszcze punkt widokowy.
Chwilę później jesteśmy pod zamkiem.
Bardzo przyjemny widok :)
Okazuje się, że jesteśmy za wcześnie. Nie ma jeszcze godz. 10.00 i drzwi prowadzące na zamek są jeszcze zamknięte. Robimy sobie pamiątkowe zdjęcia, potem ruszamy na szlak biegnący po drugiej stronie zamku.
Za żółtymi i czarnymi znakami schodzimy przepiękną trasą w dół.
Dochodzimy do Przełęczy Żarskiej gdzie można kontynuować spacer w różnych kierunkach.
My wybieramy szlak na Przesiekę. W cudownych okolicznościach przyrody wędrujemy ciesząc się wspaniałym dniem.
Następny punkt orientacyjny to Żelazny Mostek.
Idziemy dalej zielonym szlakiem, po pewnym czasie dochodzimy do drogi asfaltowej i idąc nią dochodzimy do Podgórzyna. Coś mi mówi, że nie idziemy już wcale do Przesieki i zielonego szlaku już nie widać, ale tak fajnie nam się spaceruje, że dziewczyny zgodnie uważają, żeby nie zawracać, tylko iść dalej przed siebie. Tak więc idziemy :) Z drogi asfaltowej nagle widzimy oznaczenia szlaku czarnego skręcającego w lewo. Idziemy pod górę i mamy widok na Karkonosze :) Widać też kawałek szosy, którą szłyśmy. Przed nami w górze widnieje też Zamek Chojnik- nasz dzisiejszy cel.
Przez las, czarnym szlakiem dochodzimy do znanego nam już Żelaznego Mostku, potem ponownie Przełęcz Żarska i pod górę pod zamek.
Jest tu teraz dużo turystów i czekamy w kolejce do kasy, aby kupić bilet wstępu. Po chwili spacerujemy już po zamkowym dziedzińcu.
Przechodzimy wyżej do starszej części zamku.
Dzięki pracom restauracyjnym możemy wejść na wieżę i podziwiać wspaniałe widoki, jakie oferuje Zamek Chojnik.
Mamy tu możliwość zobaczenia fragmentów zamku z góry.
Trzeba przyznać, że Zamek Chojnik oferuje wyśmienite widoki :)
Wracamy z zamku do Sobieszowa czerwonym szlakiem.
Z Sobieszowa wracamy do Jeleniej Góry autobusem. Za nami wspaniała wycieczka, która sprawiła nam wiele radości. Nasza dzisiejsza trasa wyglądała tak: Mapa naszej trasy
Ciekawą historię zamku i legendy znajdziecie TUTAJ
Jeśli będziecie w okolicy Jeleniej Góry zajrzyjcie na Zamek Chojnik koniecznie :) Wycieczkę na Chojnik polecamy zarówno dorosłym jak i rodzinom z dziećmi.
Dodaj komentarz