Istria znajduje się na tyle niedaleko Włoch, że odpoczywając  nad Adriatykiem można tam  pojechać i połączyć połączyć urlop we Włoszech z odwiedzeniem  tej części Chorwacji. Podróż z okolic Jesolo trwa ok 2- 2,5 godz. Tak zrobiliśmy w 2010 roku. We Włoszech odpoczywaliśmy na campingu Garden Paradiso, (który opiszę w innym miejscu ) – potem na kilka dni pojechaliśmy właśnie do Camping Lanterna. To olbrzymi camping, który pomieści ponad 2200 osób, ale usytuowany na dużym obszarze nie robi wrażenia tłocznego. Własna żwirkowo- kamienista plaża rozciąga się na dystansie 3 km. Nasz pobyt trwał krótko, ale w pamięci został rozmiar kempingu (bardzo duży, nie byliśmy w stanie wszystkiego zobaczyć), wspaniałe powietrze przesycone zapachem pinii i basen ze słoną wodą z widokiem na zamknięte morze. Ogólnie wrażenia bardzo dobre, mogę  ten camping śmiało polecić zarówno grupie przyjaciół chcących razem spędzić czas, jak i rodzinom z dziećmi.

Zejście na jedną z wielu plaż – camping Lanterna

Trzeba przyznać, że taka plaża też ma swój urok.

Basen ze słoną wodą z widokiem na morze.

Basen dla dzieci jest w innej części campingu niż basen dla dorosłych, ale nie są to duże odległości.

Wycieczka do Rovinj

Będąc na campingu Lanterna skorzystaliśmy z propozycji popłynięcia stateczkiem na całodzienną wycieczkę.

Rovinj swe początki ma już w VII wieku p.n.e. W 129 r p. n.e znalazło się pod panowaniem Imperium Rzymskiego. Wznosząca się nad miasteczkiem na 61 m dzwonnica Katedry św Eufemii  wzorowana była podobno na tej z placu św. marka w Wenecji.

Ruszamy w miasto :)

Przed nami zabytkowa brama Łuk Balbi czyli wejście na starówkę w Rovinj.

 

Rovinj to bardzo malownicze miasteczko. Idziemy urokliwymi, wąskimi uliczkami.

Zaglądamy na urocze, kamienne podwórka.

Jedna z prac lokalnego artysty.

Widoczna na wieży dzwonnicy figura św. Eufemii patronki miasta.

Za chwile dalszy ciąg wyprawy. Płyniemy dalej.

Pomiędzy miejscowościami Rovinj a Vrsar znajduje się Kanał Limski, nazywany czasem Limskim fjordem. Jest to wcinająca się w ląd na przeszło 9 km malownicza i przypominająca swoim wyglądem norweski fiord lub kanion malownicza zatoka. Stanowi ona przedłużenie rzeki Pazinčica. Kanał ten powstał w wyniku wielowiekowej działalności erozyjnej rzeki. Obecnie jest miejscem chętnie odwiedzanym przez wiele wycieczek.

Jedną z atrakcji jest jaskinia, przed którą obowiązkowo powiewa flaga piratów :)

Po skorzystaniu z możliwości kąpieli w pobliżu tej jaskini wracamy z tej ciekawej wycieczki. Polecamy :)

Wracając do Campingu Lanterna – nasze zakwaterowanie wtedy stanowiły domki campingowe firmy Eurocamp. Koszt takiego zakwaterowania był znaczny. Aby nie być uzależnionym od dostępności zakwaterowania na jakimś campingu i by obniżyć koszty takiego podróżowania postanowiliśmy, że będziemy sobie wędrować z własnym „domkiem” Niezależnie czy będzie to namiot czy przyczepa.