Jeśli szukacie campingu w Zakopanem to polecam Waszej uwadze Camping nr 97 czyli Camping pod Krokwią.
Zielony, czysty i spokojny – z pięknym widokiem na pobliskie góry zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. To prosty camping, który przypadnie do gustu tym z Was, którzy cenią sobie kontakt z naturą.
Camping pod Krokwią w Zakopanem odwiedzam na początku lipca 2020 roku. To specyficzny rok – i chyba tylko ze względu na wystraszonych jeszcze widmem pandemii – miejsc na campingu nie brakuje. W Zakopanem i na szlakach górskich też jest zdecydowanie mniej turystów, co mi jakoś nie przeszkadza :)
Bardzo podoba mi się lokalizacja campingu, z którego rzeczywiście widać słynną skocznię narciarską Wielką Krokiew, tak jak i okoliczne góry, do których z campingu jest naprawdę blisko.
Zielono i spokojnie – takie miałam pierwsze wrażenie po wejściu na camping.
Na początku lipca było jeszcze sporo miejsca dla ochotników nocowania na campingu. Zauważam trochę kamperów, kilka przyczep , ale również sporo rozstawionych namiotów.
Tak wygląda przykładowa parcela.
Skocznia narciarska jest tu widoczna z wielu miejsc na campingu.
Do dyspozycji gości w pobliżu pola namiotowego znajduje się zadaszona kuchnia ze zlewami, kuchenką, lodówką , blatami roboczymi i ławkami na których można usiąść i zjeść posiłek.
Tak wyglądają łazienki w damskiej części sanitariatów. (Do męskiej nie wchodziłam). U nas czysto i przyjemnie.
Na zewnątrz jest stanowisko do mycia naczyń.
Na terenie campingu przygotowano miejsce na ognisko i grill. To zdecydowanie moje klimaty :)
Camping Pod Krokwią dysponuje również barem, który jednak podczas naszej wizyty nie był jeszcze czynny.
Prócz pola namiotowego, miejsc przeznaczonych dla kamperów i przyczep kempingowych Camping pod Krokwią oferuje również noclegi w domkach drewnianych oraz pokojach. Tak więc, nawet jeśli nie dysponujecie swoim sprzętem campingowym, możecie zarezerwować sobie nocleg na campingu.
Dla najmłodszych gości przygotowano mały plac zabaw.
Znajduje się z tyłu za budynkiem recepcji.
Camping Pod Krokwią to miejsce, które powinno być wizytówką Zakopanego i przyciągać gości z Polski i zagranicy. Miejsce ma potencjał, którego siła tkwi nie tylko w lokalizacji ale również w życzliwych, wspaniałych ludziach, którzy od lat z pasją pracują w tym miejscu.
Potrzebne są nakłady finansowe na modernizację infrastruktury campingu ze strony miasta Zakopane, gdyż camping nie znajduje się w rękach prywatnych, więc trudno w tej sytuacji o długoterminowe inwestycje.
Rosnąca popularność karawaningu, wzrost zainteresowania wypoczynkiem wśród natury może przyczynić się do rozkwitu Campingu Pod Krokwią, czego mu bardzo życzę.
Trzymam kciuki, pozdrawiam wspaniałą ekipę Campingu Pod Krokwią i – do zobaczenia :)
Dodaj komentarz