Dziś po raz pierwszy skorzystam z możliwości przejazdu Izerskim Busem. Jego właścicielem jest Krzysztof, który oferuje przewozy w góry. Dziś Izerski Bus zabierze nas w Karkonosze.
Jest 11 listopada i rano czekam pod domem na przyjazd reszty ekipy. Za chwilę podjeżdża charakterystyczny żółty samochód a w nim za kierownicą Krzysztof. Obok siedzą inne osoby, z którymi będę dziś wędrować. Poznaję więc Izę i Wojtka oraz Angelikę i jej dwa przepiękne psy rasy wilczaki czechosłowackie.
Ruszamy w stronę Szklarskiej Poręby, gdzie zostawiamy samochód na parkingu Szklarska Poręba Huta. Już po chwili ruszamy na szlak.
Etap 1. Trasa z parkingu do Wodospadu Kamieńczyk
Wędrujemy do Wodospadu Kamieńczyka szlakiem czerwonym. Trasa zajmuje nam nieco ponad pół godziny. Ten odcinek nie jest wymagający i niedługo meldujemy się w pobliżu wodospadu.
Nie schodzimy do Wodospadu Kamieńczyk, robimy tylko zdjęcie z góry. Ponieważ jestem tu dość często, nie zawsze korzystam z opcji wypożyczenia kasku i zejścia po platformach w głąb wąwozu i podziwiania wodospadu od dołu. Jeśli tu nie byliście, decydowanie warto!
Przy schronisku Kamieńczyk, robimy krótką przerwę aby kupić wodę. W tym czasie psy Angeliki wzbudzają duże zainteresowanie. Spotkane osoby mają do niej sporo pytań :)
Te pieski nas naprawdę pilnują i co jakiś czas sprawdzają, czy jesteśmy w komplecie :) Po chwili możemy ruszać dalej. Chwilę później kupujemy bilety wstępu do Karkonoskiego Parku Narodowego w cenie 8 zł za osobę dorosłą.
Wodospad Kamieńczyk – Schronisko na Hali Szrenickiej
Następny odcinek trasy jest zdecydowanie bardziej wymagający i już nie tak malowniczy. Wybrukowany szlak stopniowo wynosi nas coraz wyżej.
Cieszy nas słońce, które coraz mocniej świeci. Wygląda na to, że tu wyżej jest cieplej niż na dole. Podchodzimy do schroniska na Hali Szrenickiej poznając się w tym czasie nawzajem. Cieszę się, że z tak ciekawymi ludźmi dziś wędruję.
Przy samym schronisku podejście jest oblodzone, na hali jest też śnieg toteż bardzo przydają się raczki na buty. Gdy my robimy sobie przerwę na małą przekąskę, psy cieszą się śniegiem i swoim towarzystwem :)
Od parkingu do schroniska na Hali Szrenickiej pokonaliśmy dystans 4 km.
Po krótkim posiłku i odpoczynku czas ruszać dalej, więc niedługo potem oglądamy już schronisko na Hali Szrenickiej z góry. Teraz wędrujemy po naprawdę zaśnieżonym szlaku w stronę Szrenicy, do której mamy ok 1 kilometra, nieco pod górę.
Niedługo potem meldujemy się na Szrenicy na wysokości 1362 m.n.p.m.
Na tarasie widokowym robimy sobie pamiątkowe zdjęcie, potem cieszymy chwilę widokami, które roztaczają się stąd na wszystkie strony.
Wchodzimy na chwilę do schroniska na Szrenicy. Zmieniamy ubrania na suche, aby lepiej się potem wędrowało. Mamy teraz czas na kawę i spróbowanie sprzedawanego tu lokalnego piwa.
Etap 3. Szrenica- Schronisko pod Łabskim Szczytem.
Ze Szrenicy ruszamy szlakiem prowadzącym w stronę Śnieżnych Kotłów. Gdybyście się tam wybierali to czeka Was niespełna 5 km wędrówka ze Szrenicy.
My mamy dziś inne plany. Mijamy grupę skalną Trzy Świnki, odejście szlaku żółtego na czeska stronę i na Mokrej Przełeczy skręcamy za zielonymi znakami tzw. „Mokrą Drogą” w kierunku Schroniska pod Łabskim Szczytem.
Idziemy teraz niezwykle malowniczym szlakiem zielonym, po drewnianych kładkach, z których rozpościerają się piękne widoki.
Po pokonaniu niespełna 3 km od Szrenicy jesteśmy już przy Schronisku pod Łabskim Szczytem. Tu nie robimy przerwy, idziemy dalej, gdyż sporo tu ludzi a także kilka piesków, więc towarzyszące nam wilczaki przy każdym takim spotkaniu chcą pokazać, kto rządzi na szlaku :)
Ostatni etap – to powrót do miejsca, gdzie czeka na nas nasz Izerski Bus. Od schroniska Pod łabskim Szczytem do parkingu mamy ok 6 km.
Schodzimy żółtym szlakiem, przechodzimy obok Kukułczych Skał a następnie po jakimś czasie skręcamy w lewo za zielonymi znakami. Przechodzimy przez pośrednią stację kolejki na Szrenicę, by zielonym szlakiem dotrzeć do drogi. która już szliśmy czyli czerwonego szlaku, który przemierzaliśmy idąc do Wodospadu Kamieńczyka i Hali Szrenickiej. Niedługo potem jesteśmy na parkingu przy Izerskim Busie.
Podsumowanie.
Ta wspaniała wędrówka i świetnie, aktywnie spędzony czas był mi dziś dany dzięki projektowi Izerski Bus. Poznałam dziś nowych, ciekawych ludzi i nie musiałam się martwić o dojazd w góry. Z przyjemnością skorzystam w przyszłości z oferty. Zainteresowanych odsyłam na stronę fb https://www.facebook.com/izerskibus
Nasza dzisiejsza ok 14 km trasa https://mapa-turystyczna.pl/route?q=50.8268519,15.5073223;50.8263470,15.5074870;50.8188020,15.5024120;50.7940690,15.5009360;50.7934020,15.5028960;50.7918820,15.5134030;50.7858670,15.5150290;50.7879910,15.5371720;50.8269025,15.5073824#50.79210/15.51644/14
Dodaj komentarz