Piz Boe.

Piz Boe uznawany jest za najłatwiejszy do zdobycia szczyt w Dolomitach mający ponad 3000 metrów. Sprawdzimy to podczas dzisiejszej wędrówki. Startujemy z Passo Pordoi, skąd ruszamy pod górę kolejką Sass Pordoi. W ten sposób błyskawicznie znajdujemy się na wysokości 2800 m.n.p.m. Otacza nas kamienny, surowy krajobraz. zupełnie odmienny od tego, co zostawiliśmy na dole przy przełęczy. Na początek z budynku kolejki schodzimy nieco do schroniska przy Forcella Pordoi.

Rifugio Forcella Pordoi- Rifugio Boe – Piz Boe.

Zaraz za przełęczą Pordoi i schroniskiem przy niej położonym ruszamy na szlak prowadzący na Piz Boe. Nie skręcamy jednak bezpośrednio na szczyt, tylko najpierw kierujemy się w stronę schroniska Boe. Po kawie i krótkiej przerwie w schronisku ruszamy dalej.

Widok na Piz Boe od strony schroniska poniżej, następnie widoki na schronisko i jego otoczenie z podejścia na szczyt. Sama droga początkowo w formie zwykłego podejścia potem przebiega wzdłuż skał wąska półką, z ubezpieczeniem w postaci liny. To dość powietrzny z jednej strony fragment, ale nie trwa długo. Potem znów po prostu podejście pod górę wśród skał i kamieni.

Na górze sporo ludzi i piękne widoki. Cieszymy się ze zdobycia szczytu, ale wiemy, że za nami dopiero fragment dzisiejszego trekkingu.

Piz Boe- Rifugio Kostner.

Następny etap naszej wędrówki to przejście do schroniska Kostner. Prowadzi tam urozmaicona trasa w pewnym momencie przebiegająca w dół kamiennej rynny z ubezpieczeniami w postaci lin. Teren w tym miejscu sypki, piarżysty, szybko się obniża.

Naszym następnym celem jest schronisko Franz Kostner. Idziemy szlakiem biegnącym u podnóża gór z widokiem na grzbiet Padon i Marmoladę. Po drodze mijamy niewielkie jeziorko. Przy schronisku Kostner mała przerwa .

Ostatni etap to zejście od Schroniska Franz Kostner do miejscowości Arabba. Piękna trasa cały czas w dół (Obniżenie z tego miejsca to 940 metrów) Droga początkowo przebiega wśród skał i kamieni, potem wśród łąk i pagórków, więc coraz bardziej zielona i urokliwa.

Podsumowując dzisiejszy trekking, mogę stwierdzić, że :

  1. Trasa jest przepiękna widokowo i polecana każdemu średniozaawansowanemu turyście górskiemu.
  2. Wjazd kolejką Sass Pordoi do schroniska Maria zdecydowanie skraca trekking, pozwala też cieszyć się widokami z góry, które są niedostępne z Focella Pordoi.
  3. Wejście na Piz Boe rzeczywiście nie należy do trudnych, wymaga jednak nieco obycia z wysokością i różnym górskim terenem. Gwarantuje piękne widoki i mnóstwo wrażeń.
  4. Zejście trasą którą my schodziliśmy wymaga więcej sprawności. Samo zejście to ponad 1700 metrów w dół, więc kolana i stopy mogą to odczuć. W nagrodę otrzymujemy piękne, zróżnicowane krajobrazy.

Podobał Ci się ten wpis?

Jeśli chcesz nas wesprzeć, będzie nam bardzo miło, jeśli postawisz nam przysłowiową „kawę” :)



Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *