Zimowa wędrówka przez Śnieżkę. Zacząć w jednym punkcie Karpacza i skończyć w innym. Taki pomysł przyszedł mi do głowy w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia 2020.
Jako że rok 2020 był nietypowym rokiem, Święta też miały być nieco inne a zimowa wędrówka przez Śnieżkę bardzo nam pasowała do naszego tegorocznego świętowania.
Naszą trasę rozpoczynamy w Karpaczu tuż obok górnej stacji wyciągu na Kopę.
Kupujemy bilet wstępu do Karkonoskiego Parku Narodowego i ruszamy czarnym szlakiem w kierunku Śnieżki. Raczki na buty bardzo się przydają.
Dochodzimy do Kotła Białego Jaru. Tu w prawo odchodzą żółte znaki szlaku prowadzącego do schroniska Strzecha Akademicka. W lewo dalej prowadzi szlak czarny prowadzący na Śnieżkę, więc idziemy dalej za czarnymi znakami.
Jesteśmy już wyżej, widać nie tylko drogę wśród drzew, ale i ukazują nam się widoki na okolicę.
Dochodzimy do Kopy, gdzie dociera kolej linowa, więc pojawiają się na szlaku ludzie, którzy w ten sposób docierają na Śnieżkę.
Pogoda jest świetna, widzimy po raz pierwszy Śnieżkę.
Z oddali widać, jak wiele osób dziś wybiera się na ten najwyższy szczyt w Karkonoszach. Nawet przez myśl przeszło nam wtedy, czy nie modyfikować trasy i nie pójść w przeciwnym kierunku :) Idziemy jednak dalej ciesząc się pięknymi widokami.
Nasz szlak łączy się teraz ze szlakiem czerwonym i niebieskim. Jesteśmy na Przełęczy pod Śnieżką.
Po chwili przed nami widać już schronisko Dom Śląski oraz wielu turystów w drodze na Śnieżkę.
Zaczynamy podejście zakosami pod Śnieżkę. To niezwykle piękne miejsce i widoki zatrzymują na chwilę na zdjęcia.
Na trasie widzimy „niekompletnie” ubranych ludzi zmierzających do szczytu.
Widoki na czeską stronę ograniczają chmury, ale trzeba przyznać, że dodają tajemniczości zdjęciom :)
Po niedługim czasie jesteśmy na Śnieżce. Charakterystyczne zabudowania nieczynnego schroniska i kaplica św. Wawrzyńca są wdzięcznymi obiektami uwagi turystów.
Widoki na czeska stronę nadal zasłonięte przez chmury.
Schodzimy na drugą stronę Śnieżki czerwonym szlakiem, który łączy się z niebieskim. W tym miejscu odchodzimy w prawo za niebieskimi znakami.
Kierujemy się na Przełęcz Okraj, ale to nie ona jest naszym celem. Dzisiejsza zimowa trasa przez Śnieżkę powiedzie nas do schroniska Jelenka a następnie przez Sowią Dolinę do Karpacza – Wilcza Poręba.
Widok na Śnieżkę z Czarnej Kopy.
Następna część trasy wiedzie wśród kosodrzewiny, niedługo potem – gdy jesteśmy niżej, pojawiają się drzewa.
Przechodzimy obok schroniska Jelenka i za niebiesko czerwonymi znakami podążamy do Sowiej Doliny.
Z Sowiej Doliny do Karpacza prowadzi nas w dół szlak czarny, przy Szerokim Moście za znakami zielonymi idziemy przed siebie i dochodzimy do Karpacza Wilcza Poręba. Tu nasza trasa się kończy, gdyż wsiadamy do kampera, w którym czeka Artur i nadal świętujemy drugi Dzień Świąt Bożego Narodzenia :)
Kontynuowanie trasy znakami czarnymi od Szerokiego Mostu prowadzi do parkingu przy Kruczych Skałach.
Zimowa trasa przez Śnieżkę przebiegała następująco : https://mapa-turystyczna.pl/route?q=50.7677337,15.7284737;50.7491520,15.7146760;50.7403810,15.7245170;50.7392720,15.7290370;50.7380580,15.7313820;50.7361030,15.7397420;50.7380840,15.7433650;50.7419970,15.7767830;50.7420600,15.7785860;50.7456810,15.7864790;50.7600010,15.7685490;50.7661830,15.7616040#50.74050/15.73268/15
Wycieczkę uznajemy za godną polecenia ze względu na urozmaicenie i widoki. Nam wykonanie tej trasy umożliwił Artur, który sam nie mogąc iść z nami wysadził nas w Karpaczu przy początku szlaku a odebrał w innej części Karpacza. Mając nocleg w Karpaczu trasa jak najbardziej do zrobienia :)
Kilka przydatnych wskazówek podczas wędrowania zimą
- Jeśli wybieracie się zimą pamiętajcie o sprawdzeniu prognozy pogody przed wyruszeniem na trasę.
- Zapoznajcie się dokładnie z przebiegiem trasy.
- Zabierzcie ze sobą jedzenie i ciepły napój w termosie.
- Ubierzcie się odpowiednio. Na górze może wiać, możecie napotkać zaspy śniegu lub oblodzenia, więc raczki na buty i dodatkowe skarpety na zmianę obowiązkowo, tak samo jak czapka, szalik lub komin, rękawiczki, okulary lub gogle. Wyruszenie w dresach lub jeansach nie jest najlepszym pomysłem, o ile nie jest to krótki spacer.
- Miejcie przy sobie mapę papierową. Przy złej pogodzie drogowskazy mogą być niewidoczne.
- Zimą zmrok zapada szybko, więc planując trasę bierzcie to pod uwagę, na wszelki wypadek zapakujcie lampkę na czoło.
- Warto mieć przy sobie powerbank do doładowania telefonu.
- Karkonosze to nie Tatry, ale zimą w każdych górach uważamy, więc warto by ktoś wiedział gdzie się wybieracie, jak przebiega wasza trasa, aby w razie czego można było Wam pomóc.
Dodaj komentarz