Camping Park 45 odwiedziliśmy podczas wakacji 2018. Wracaliśmy właśnie z podróży po Norwegii i szukaliśmy campingu na 2-3 noce w Trójmieście. Świetnie położony tuż przy plaży w Sopocie, w odległości spaceru od sopockiego mola, Camping Park 45 wydawał się idealnie spełniać nasze potrzeby.
Po przyjeździe na camping okazało się, że to niezwykle popularne miejsce i chętnych do wjazdu było więcej niż miejsc na campingu. Ustawiliśmy się na parkingu wewnątrz campingu przed recepcją i czekaliśmy na wolne miejsca wraz z kamperami z Niemiec, Szwecji, Włoch i Norwegii.
W końcu uzyskaliśmy miejsce, dzięki uprzejmości Polaka – sympatycznego Pana z Warszawy, który bez problemu zgodził się na przestawienie swojego samochodu, dzięki czemu znalazło się miejsce dla naszego kampera. Serdeczne dzięki :)
Na campingu zobaczyliśmy sporo kamperów i przyczep z zagranicy. Cieszy nas fakt, że jest wymiana: nie tylko my jeździmy za granice naszego kraju ale inni chcą zobaczyć naszą piękną Polskę :).
Na terenie campingu jest sporo drzew, więc po południu wcale nie potrzebowaliśmy rozkładania markizy.
Camping Park 45 dysponuje miejscami pod namioty, przyczepy i kampery oraz ma własne domki do wynajęcia. Goście campingu otrzymują opaski na rękę, dzięki czemu obsługa wie czy ma do czynienia z gościem czy intruzem.
Na terenie campingu znajduje się restauracja, powyżej której jest taras, z którego można sobie popatrzyć z góry na życie na campingu :)
Dla dzieci na terenie campingu znajduje się niewielki plac zabaw, jest też świetlica.
Sanitarna część campingu czysta i przyjemna.
Bliskość morza i plaży jest bezcenna. Camping Park 45 w Sopocie reklamuje się słowami: „z łóżka na plażę w 45 sekund” i nie ma w tym wiele przesady, bowiem z campingu widać wyjście na plażę. Podobało mi się, że bramki są zamknięte i zabezpieczone przed nieproszonymi gośćmi.
Plaża przy campingu szeroka i piaszczysta.
Niestety podczas naszego pobytu kąpiel w morzu była zabroniona przez atak alg a sama woda miała nieładny, żółty kolor. Było nam przykro z tego powodu nie ze względu na nas, bowiem możemy o różnych porach przyjechać nad polskie morze- ale ze względu na obcokrajowców, którzy – być może po raz pierwszy i ostatni są nad naszym morzem i plażą. Na szczęście spacery brzegiem morza to przyjemność możliwa o każdej porze dnia :)
Generalnie camping Park 45 zrobił na nas dobre wrażenie, gdyż widać tu wiele starania. Nie było problemu z przestrzeganiem ciszy nocnej, nie było hałaśliwych sąsiadów. Jednak w okresie, w którym przyjechaliśmy- czyli pełni sezonu – jest tu dość ciasno i głośno; nie tylko ze względu na ilość ludzi ale i bliskość ulicy. Poza sezonem może to być dużo fajniejsze miejsce dla tych z Was, którzy cenią sobie spokój i więcej prywatności.
Na nasze odczucia może wpływać fakt, że po blisko miesiącu spędzonym w Norwegii w kontakcie z naturą i niewielką liczbą ludzi spotkanych po drodze, nagłe przejście na gwarny, dość głośny camping z niewyraźnie zaznaczonymi parcelami było dużą zmianą. Poniżej zobaczcie ofertę i cennik campingu.
http://www.park45.pl/cennik.php
Dodaj komentarz