Przez Czerwone Wierchy do Kuźnic można wędrować w różny sposób. Nasza dzisiejsza trasa prowadzi przez Dolinę Kościeliską, Dolinę Tomanową, następnie przez Czerwone Wierchy do Kuźnic. Schodzić będziemy z Kopy Kondrackiej niebieskim szlakiem przez Halę Kondratową. To piękna wycieczka w Tatrach Zachodnich.
Trasa jest piękna, oferuje wspaniałe widoki, wymaga jednak kondycji fizycznej, ale jak to się mówi „coś za coś” :) Suma podejść na naszej trasie to 1598 metrów a zejść 1617. Szczegóły zamieszczam na końcu wpisu.
Jest 30 czerwca 2020. Wędrujemy dziś we dwie z Asią. Pogoda od rana dopisuje. Startujemy w Kirach, po wykupieniu biletu wstępu do Tatrzańskiego Parku Narodowego wchodzimy do Doliny Kościeliskiej.
Dolina Kościeliska wita nas wspaniałą zielenią i widokami.
Wędrujemy wzdłuż potoku, następnie zaglądamy na chwilę do Wąwozu Kraków. Jak zwykle pięknie w nim i magicznie.
Po ostatnich opadach deszczu kamienie, którymi usłany jest wąwóz są śliskie i trzeba bardzo uważać. Nie idziemy do końca wąwozu, gdyż przed nami dość długa trasa.
Obiecuję sobie, że przyjdę tu przy innej okazji, gdyż bardzo lubię ten okrężny szlak przez Smoczą Jamę. Teraz wracamy jednak na szlak prowadzący przez Dolinę Kościeliską.
Wędrujemy dalej i niedługo potem jesteśmy w schronisku Ornak, gdzie zatrzymujemy się na zupę i kawę.
Po przerwie w schronisku wędrujemy dalej.
Kierujemy się teraz na Czerwone Wierchy przez Tomanową Dolinę. Prowadzi tam zielony szlak. Szlakowskaz wskazuje czas dojścia na pierwszy z Czerwonych Wierchów – Ciemniak – 3 godziny 55 minut.
Początkowo płaska, przebiegająca w lesie wzdłuż Tomanowego Potoku dróżka, przechodzi przez zieloną Tomanową Dolinę, następnie dość szybko się wznosi.
Ta dość mało uczęszczana i urokliwa trasa, obfituje w widoki na Tatry Zachodnie.
Na Chudej Przełączce meldujemy się o 13.14. Do Ciemniaka zostało według tablic jeszcze 50 minut.
Wchodzimy teraz na czerwony szlak którym wchodziłam na Czerwone Wierchy w 2017 roku. Wtedy kończyłam ten piękny szlak na Kasprowym Wierchu relacja z tego szlaku tutaj : https://www.campingowo.com.pl/tatry-zachodnie-wedrowka-przez-czerwone-wierchy/
Teraz czeka nas jeszcze podejście pod Ciemniak. To pierwszy z Czerwonych Wierchów na naszej trasie. Widoki mamy coraz rozleglejsze.
Na Ciemniaku chwila odpoczynku. Po raz pierwszy widzimy nie tylko Tatry Zachodnie ale i Tatry Wysokie. Widoki są tu wspaniałe :).
Ciekawie prezentuje się ściana Krzesanicy.
Chwilę później jesteśmy już na Krzesanicy, na wysokości 2122 m. n.p.m. To drugi z Czerwonych Wierchów.
Dookoła pełno ustawionych przez turystów niewielkich kopczyków z kamieni.
Z Krzesanicy wędrujemy dalej w kierunku Małołączniaka.
Piękna pogoda i widoki towarzyszą nam w drodze na Kondracką Kopę. To ostatni z Czerwonych Wierchów na który się dziś wdrapujemy. Ma wysokość 2005 m.n.p.m. Ponieważ przy szlakowskazie sporo ludzi, nie robię tu dziś zdjęcia.
Z Kopy Kondrackiej schodzimy za żółtymi znakami na Kondracką Przełęcz. Po drodze spotykamy kilka kozic.
Następny etap naszej trasy to zejście niebieskim szlakiem z Kondrackiej Przełęczy do schroniska na Hali Kondratowej.
W schronisku zatrzymujemy się na kawę i chwile odpoczynku. Przed nami ostatni już etap czyli zejście do Kuźnic, to trasa ok 3, 5 km. My pójdziemy dalej do naszego noclegu.
Za nami wspaniała wycieczka, bardzo urozmaicona trasa z pięknymi widokami. Poniżej mapa z trasą przez Czerwone Wierchy do Kuźnic
Trasa: Kiry – Zakopane, rondo Jana Pawła II | mapa-turystyczna.pl
Dodaj komentarz